Halo! Dużo miałem przygód w ostatni weekend.
Ciekawe, że pojawiło się sporo zajęcy.
Zdziwiony byłem tym, że nie za bardzo się mnie boją.
Takiego szaraka to jeszcze nie "ustrzeliłem".
Wiał jak błyskawica. Szkoda.
A tu wesoła piątka. Parkoty w maju. Przepychały się i ganiały po łące.
Wszystkiego wesołego! Adam
Great pictures and great blog Adam, I liked it. You have a new follower from Spain. Best regards.
OdpowiedzUsuńFajny reportaż! Gratulacje!
OdpowiedzUsuń