środa, 31 grudnia 2014

Sylwestrowy byk

Witam!
Miałem niezwykłe spotkanie!
Zobaczcie sami:

Pojawił się niespodziewanie, bardzo blisko!


Szybko strzeliłem parę zdjęć. Ręce się trzęsły.


Nie było czasu na kombinacje, ale obraz sam się ułożył.


To była mniej niż minuta. Ale jedna z najpiękniejszych minut!


Specjalnie zostawiłem te zdjęcia na dzisiaj.
Życzę wszystkim podobnych wrażeń w Nowym Roku!
Adam

PS. Dziękuję jednej Pani za bardzo ważną podpowiedź!

czwartek, 25 grudnia 2014

Żubromania cz.3.

Temat żubrów bardzo mi się podoba.


Szczęśliwe (mam nadzieję) mama i dziecko.


Ładny grubasek!


Nadchodzi Władca.


Portret rodzinny na zakończenie


Mam nadzieję, że niedługo znowu się spotkamy!

Wróble są piękne!

Witam!
Dziś porcja wróbli.

Śpiewacy.


Musiałem podskoczyć, żeby zrobić to zdjęcie.


Żywopłot.


Żywopłot 2.


W tle szła jakaś pani.


A potem przejeżdżał samochód.


Wróble są piękne!

Żubromania cz.2.

Witam!
O żubrach część druga.


Maluch w centrum stada.


Wpadł mi w oko ten tarzający się byk.


Wyciągnął kopyta! (na szczęście tylko dosłownie) Ten z tyłu nie miał zbyt miło.


Piękna gromada!


Do zobaczenia w części 3!

niedziela, 7 grudnia 2014

Żubromania cz.1.

Witam!
Dziś żubrowy dzień!

To moje pierwsze w życiu zdjęcie żubrów na wolności:


Niezła rodzinka, było ich około 70-80 (tutaj jest część).


Szeregowcy do raportu!


Oto cały oddział, wystarczy policzyć nogi i podzielić przez 4 - i będzie wiadomo ile ich było. 
Żubrowa stonoga!


Pięknie się prezentują, bysiory!


To część pierwsza, bo mam dużo więcej zdjęć.


Na razie! Adam.

sobota, 6 grudnia 2014

Terenowe Mikołajki

Witam!

Zaczęła się akcja "Jedź ŁOŚTROŻNIE"!


Znaki nie są nowe, ale przypominają o akcji.


No i jechaliśmy łośtrożnie...


Ta klempa nie uciekała.


Był też czas na inne badania.


A oto jeden z wyników (mopek):


A na koniec ognicho!


Pozdrawiam!
PS. Drugie zdjęcie klempy robił Tata.

sobota, 15 listopada 2014

Bynajmniej nie miś

Bynajmniej nie miś, ale... Uszatek!


Z daleka wydawał się klępą, ale tu już widać poroże "Uszatka".


"Miś" miał koleżankę z lewej strony.


I jeszcze jedną za krzakami.


 Żarty żartami, ale udało się trafić na jelenie!


Znowu nie było rewelacji jeśli chodzi o warunki do robienia zdjęć - w tym trudnym świetle najpierw myśleliśmy, że to ósmak! (chyba bardzo o nim marzyliśmy...)


Ale to jednak widłak.


W dodatku płochliwy - jak to jeleń.


Jak kopytne, to i sarny!


Tutaj młodziutki koziołek. W terenie inaczej się nie da - jak się chodzi, to zwierzaki po prostu uciekają.


A to jego mama (prawdopodobnie, bo za nią szedł).


A teraz trochę abstrakcji - było już tak ciemno, że nie wiem jak w ogóle się udało zrobić te zdjęcia.


"Łoś o zachodzie słońca".


Pozdrawiam!

PS A tak naprawdę to nie zachód słońca w tle, tylko czerwone światła przejeżdżającego tira (zdjęcie robione z samochodu na parkingu).

Przednia przygoda!

Witam!
Dziś niezwykłe spotkanie ze Złotym Orłem!

 Królewskiego ptaka wypatrzyliśmy z samochodu.


 Kruki nie dawały mu spokoju.


Orzeł przedni (Aquila chrysaetos)!


Te białe plamy na skrzydłach są zazwyczaj u młodych.


Kruk nie odpuszcza!


Znowu były trudne warunki (szaro, ciemno i mżawka). Na szczęście z samochodu nieraz łatwiej robi się zdjęcia.


Ale jest dokument! Warto było wstać o 5.00 rano.


Tutaj widać ubarwienie ogona - inne niż u bielika!


Ten pierwszy zniknął na wschodzie. A z drugiej strony łąki podniósł się jeszcze jeden!


Tego również przeganiały kruki - okazało się, że wszystkie te ptaki żerowały na sarnie.


Biebrza zawsze sprawia niezwykłe niespodzianki!
Dziękuję!