środa, 11 maja 2016

"Łoś wschodzącego słońca"

Witajcie!

Udało się być na bagnach o wschodzie słońca.


Przywitał nas bocian. Bardzo mi się skojarzył ze stylem Pana Wiktora Wołkowa.


A dziś dla Was przede wszystkim:
"The elk of the rising sun " (Łoś wschodzącego słońca).
 

Skojarzyło mi się z piosenką Animalsów. Ale klimat biebrzański był wesoły, a nie jak w piosence.


Zdjęcia z samochodu - łoś zdecydował się na parę skoków.



Niech ten post będzie na pamiątkę Pana Wiktora Wołkowa, który był wspaniałym fotografikiem. 
Także biebrzańskich łosi!

Pozdrawiam - Adam