Cześć!
Moim zdaniem drozdy są trudne do fotografowania.
Nie dają się blisko podejść.
A mój obiektyw to 300 mm.
No, na takie zdjęcie 300 mm wystarczy. Od razu objaśnię, że gniazdo zauważyłem już z bliska - nie podchodziłem specjalnie. To było blisko ścieżki, w sumie nad ścieżką.
W parku już łatwiej - tam nie są takie płochliwe.
Wieczorem miło jest posłuchać jak drozdy śpiewają.
Pozdrawiam, Adam