Witam!
Trzeba przyznać, że nie wiem co dalej będzie z blogiem. Zobaczymy.
Na razie uznajmy to za post zawieszający działalność.
Spotkaliśmy dziś w lesie bardzo bojowego strzyżyka (Troglodytes troglodytes).
Pojawił się i przeleciał obok mnie w odległości około metra przeganiając innego samca.
Bardzo mocno oznaczał rewir!
Specjalnie dla Was: Diabeł troglodyta.
Z widłami.
Diabeł się opala mimo, że w piekle cieplej.
Obudził się.
Ze słonecznymi gwiazdkami w tle.
Szary obraz.
Tu wygląda spokojnie, ale był bardzo agresywny.
Piewca wiosny.
To nie jest pożegnanie.
Ale nie określam jaką drogą fotograficzną pójdę dalej.
Serdecznie pozdrawiam!
Dzięki! Adam
Wspaniałe zdjęcia strzyżyka! Gratuluję! Dawno nie widziałam tego ptaka...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz nadal prowadził swój blog - czekam na następny post :)
Pozdrawiam