niedziela, 17 maja 2015

Poranne łosie

 Dzień dobry!
Mała relacja z sobotniego poranka:

Miał być myszołów, a okazało się, że w dolnym prawym rogu są jakieś uszy.


No tak, wiadomo kto.


15 maja, -2 stopnie Celsjusza!


Jeden leżał, a drugi łaził.


Aż się spotkały.



Biebrzański totem.


Bagienne parostatki.


A to nowy gatunek ssaka - biebrzańska zebra.


Pozdrowienia!
Adam

3 komentarze:

  1. Amazing photographs. I really liked your blog Adam, you have a new follower from Spain.
    http://faunacompacta.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń
  2. Thank you! I'll be your follower too.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie piekne zdjęcia moich ulubionych zwierząt :).

    OdpowiedzUsuń

Z miłą chęcią przeczytam komentarz