Witam!
Mieliśmy dziś fajne spotkanie.
Przy drodze zauważyłem kuropatwę (Perdix perdix).
Po chwili usiadła.
Zauważyła nas i stała się "niewidoczna".
Posiedziała jeszcze trochę i przeleciała dalej. Tu wygląda jak orzeł.
W oddaleniu czuła się bezpieczniej.
Pozdrawiam! Adam.
Ale ja Ci zazdroszczę takich super zdjęć ;) Mi nigdy nie udaje się zrobić dobrych zdjęć kuropatwie, albo ucieka, albo jest za daleko.
OdpowiedzUsuńGenialne zdjęcia!
Bardzo ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń