Witam!
Słowiki kojarzymy sobie zazwyczaj z wieczorem i nocą.
A mnie udało się je spotkać wcześnie rano.
Słowik szary (Luscinia luscinia) i biebrzański poranek.
Podróżniczku, znowu się spotykamy!
Ja także podróżuję, więc może stąd te spotkania.
Ale się wygiął... Polecam Wam słowiki o poranku!
Pozdrawiam! Adam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z miłą chęcią przeczytam komentarz