niedziela, 2 marca 2014

Sarny - trudny temat (cz.2.)

Stwierdzam, że sarny to temat piękny, ale nadal dla mnie trudny. A w lesie - jeszcze bardziej!


Zawsze jednak widzę nowe rzeczy - tutaj na przykład różnicę w "tylnej plamie" (lusterku), w zależności od ułożenia ciała sarny.


W bagiennej brzezinie


Biebrzański spacerek - lekko poruszone, ale może przez to widać ruch?


Naprawdę trudno trafić w klasyczny portret sarny pomiędzy drzewami.


A to ujęcie z innego lasu.


Bardzo mało było światła, poruszenie przypadkowe, ale może efekt jest ciekawy? (sarni duch!)


A na zakończenie drużyna piłkarska w komplecie (proszę policzyć zawodników) z inną rodziną w tle (okolice Puszczy Knyszyńskiej).


To już chyba koniec zimy, co?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Z miłą chęcią przeczytam komentarz