środa, 11 listopada 2015

Chodźcie na plażę!

Cześć!
A co tu robić w taką listopadowa pogodę jak nie wspominać? 
Zapraszam na plażę!

No i mamy ciekawostkę: ohar (Tadorna tadorna)!


Mój nowy gatunek z sierpnia tego roku.


Poniżej pocztówkowe!
A w ogóle cała wyprawa miała miejsce w Mrzeżynie - plan był taki, żeby dojść do Pogorzelicy i z powrotem (w sumie 28 km). Przeszliśmy połowę, bo czasu nie starczyło.


Krzyżówka -  ładnie udało mi się ją złapać.

  
Ale nie wszystkie krzyżówki są... jak krzyżówki. Ta druga była dziwnie ubarwiona, chyba jakaś krzyżówka krzyżówki :)


Kto to buduje takie piękne zamki z piasku? Ano wrona.


Meduza - warto spojrzeć pod nogi, żeby nie wdepnąć w galaretę.


 To chyba jakiś szpieg. Jak idzie z tyłu to nie płoszy mi ptaków, hehe. Tak tak, to mój Tata.


Planów było sporo - nie wszystkie się udały, ale jeszcze się udadzą.
Tamtego dnia musieliśmy szybko wrócić - i tak potem rozpadał się deszcz.
Ale było pięknie!

Wpadnijcie kiedyś na plażę! Pozdrawiam - Adam

2 komentarze:

  1. Super zdjęcia, jak na pocztówkę :) Gratuluję spotkania z oharem. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki! Poszukam też u Ciebie pocztówki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Z miłą chęcią przeczytam komentarz